To była energia! Wspominamy nPhoto Tour

Wyjazdem do Warszawy zakończyliśmy pierwszy cykl spotkań w ramach nPhoto Tour. W każdym z trzech miast: Warszawie, Krakowie i Lublinie zaskoczyliście nas…żądzą wiedzy i ciepłym przyjęciem. Co jeszcze przywieźliśmy z tych wyjazdów? Przede wszystkim przekonanie, że takie spotkania są i Wam i nam bardzo potrzebne oraz, że na tylko tej jednej trasie nie może się skończyć. 

Możemy już zdradzić, że w ramach nPhoto Tour planujemy odwiedzić kolejne miasta. I już nic więcej nie powiemy. Chętnie za to podzielimy się z Wami wspomnieniami i refleksją po zakończonym właśnie, wakacyjnym nPhoto Tour. 
Robiąc podsumowanie stwierdzamy, że taka: kameralna, prosta forma spotkań bardzo Wam się podobała. Widać to było przede wszystkim po tym, z jaką śmiałością i zaangażowaniem braliście udział w rozmowach, zadawaliście pytania, ale też nawiązywaliście między sobą nowe znajomości. Nie jest to sprawą oczywistą, bo w trakcie innych, naprawdę dużych eventów macie proporcjonalnie mniej śmiałości, by zadać pytanie na forum lub wziąć aktywny udział w dyskusji. Jednak w czasie tych naszych spotkań na nPhoto Tour udzielaliście się śmiało i często. Dało się to zauważyć szczególnie w Lublinie. Uczestnicy tamtejszego spotkania podkreślali wielokrotnie, że Lublin potrzebuje takich spotkań i bardzo wiele osób dziękowało nam za zorganizowanie nPhoto Tour właśnie w tym mieście, bo dzięki temu mogli nawiązać nowe znajomości. 

- To co miło nas zaskoczyło to, na przykład, czas trwania spotkań  - opowiada Piotr Krupiński, koordynator ds. PR i Rozwoju Rynku w nPhoto, równocześnie odpowiedzialny za organizację nPhoto Tour – W  każdym z miast spotkanie z Wami miało trwać do 3 godzin, (tak szacowaliśmy), a trwały ponad 5. To pokazuje jak ważna dla naszych klientów jest możliwość osobistego kontaktu i wymiany zdań – mówi Piotrek. 
 

Z drugiej strony nie sposób przemilczeć, jak bogaty program przygotowaliśmy na te planowane 3 godziny: była strefa wiedzy, wykład i panel dyskusyjny o marketingu w branży fotografa, strefa produktów, a w niej prezentacja nowości.
Zauważamy, że choć wielu z uczestników to nasi stali Klienci zamawiający regularnie, to nie wszyscy jednak znali każdy z naszych produktów. Było to dla nas zaskoczenie, ale też szansa, by jeszcze lepiej zapoznać fotografów z ofertą nPhoto. Była to też okazja, by pokazać Wam na żywo, na miejscu jak możecie poprawić wygląd Waszych fotoproduktów. Chętnie uczyliście się m.in. jak zamieniać pliki rastrowe na wektorowe, aby następnie, w takiej postaci móc używać ich na okładkach produktów. Nie małym zainteresowaniem cieszyła się premierowa prezentacja nowego nShop-a – uczestnicy nPhoto Tour byli jednymi z pierwszych, którzy na żywo zobaczyli nasz nowy sklep internetowy.
 

Co było takim top of the top? 

– Zdecydowanie wiedza marketingowa, którą nasi słuchacze wręcz chłonęli jak gąbka – podkreśla Piotr Krupiński. – Ta część spotkania chyba na każdym z 3 wyjazdów zajmowała najwięcej czasu. Wcale nas to nie dziwi! Dlatego też chętnie odpowiadaliśmy na przeróżne pytania, a to, które przewijało się najczęściej dotyczyło, oczywiście, marży i zarobku fotografów. Te trzy spotkania: w Lublinie, Krakowie i Warszawie to była idealna okazja dla uczestników, aby wymienić się wiedzą i doświadczeniami także w tym temacie. W każdym z tych miast byli fotografowie specjalizujący się w różnych typach fotografii: ślubni, sensualni, kobiecy, dziecięcy, ale też krajobrazowi i fotografowie zwierząt. Takie różnorodne „towarzystwo” sprzyja wymianie doświadczeń i poszerzaniu horyzontów.
-Dlatego tak bardzo zależy nam, by z nPhoto Tour być w różnych miastach, dotrzeć do wielu fotografów. Jedna z uczestniczek przejechała ponad 200 km, aby się z nami spotkać. To pokazuje, że ludzie potrzebują też takich kameralnych wydarzeń jak nPhoto Tour – zauważa P. Krupiński. 
Jest jeszcze coś, co odróżnia formułę nPhoto Tour od dotychczasowych, organizowanych przez nPhoto spotkań. Nie dość, że udział w spotkaniu był darmowy, to jeszcze każdy z uczestników otrzymał wzorniki, katalogi, „Vademecum nPhoto”, które wręczyliśmy im w formie Harmonijki 8x8 cm oraz bon rabatowy na 1 produkt pokazowy do wyboru, za 1 zł każdy. Rzadko dajemy aż takie zniżki, ale chcieliśmy podziękować uczestnikom za spotkanie z nami. Wspólnym mianownikiem każdego z tych trzech nPhoto Tour było to, że zgłosili się fotografowie z różnym stażem: rocznym i tacy z wieloletnim też. Cieszymy się, że każdy wyniósł z konferencji coś wartościowego dla siebie. 

Plany na przyszłość

Czy będą kolejne odsłony nPhoto Tour? 
– Będą – zdradza Piotr Krupiński
A gdzie? 
- A tego to już nie zdradzimy, ale jeśli chcecie wziąć udział w kolejnych, darmowych spotkaniach nPhoto Tour w  innych miastach szukajcie informacji na naszej stronie internetowej i oczywiście w Mediach Społecznościowych. Z kolei już w październiku spotkamy się na nPhoto Workshops5 w siedzibie naszej firmy. Przeczytaj relację z wcześniejszego wydarzenia i dołącz do nas już niebawem. Informacji szukaj na naszym profilu na Facebooku oraz na zamkniętej grupie FB: Nphoto meeting time.